Raport nie tak dawno notowanego w segmencie NC Lead Aton-HT S.A. nie napawa zbytnim optymizmem.
Tylko w pierwszym kwartale tego roku Spółka uzyskała zaledwie 1 tys. zł przychodów. W rezultacie kosztów operacyjnych na poziomie ponad 985 tys. zł strata na sprzedaży wyniosła 984 tys. zł. Deficytowa była także działalność operacyjna (-886 tys. zł), a sam trymestr zamknął się stratą netto w wysokości 917 tys. zł. To znacznie słabsze wartości niż rok wcześniej. Wtedy to przychody wyniosły 1,2 mln zł, a straty były mniejsze: m.in. na sprzedaży widniał wynik -162 tys. zł, a wynik netto wnosił -100 tys. zł.
Na koniec raportowego okresu Spółka miała niecałe 6 mln zł zobowiązań krótkoterminowych (spadek o około 3 proc. r/r) i 362 tys. zł krótkoterminowych należności, co było poziomem niemal 10-krotnie niższym niż rok wcześniej. Zamiast 100 tys. zł przed rokiem teraz na pozycji środków pienięznych widniało zero. Nieco zmalały również aktywa (z 27,7 do 24,6 mln zł).
Z komentarza zarządu odnośnie osiągniętych rezultatów dowiadujemy się, że tak słabe wyniki spowodowane są brakiem sprzedaży, ograniczonym procesem produkcyjnym oraz wstrzymaniem prac badawczo – rozwojowych. Władze stwierdzają w dokumencie, że dążą do finalizacji umów podpisanych na początku tego roku, co „mogłoby mieć wpływ na wyniki finansowe Spółki za II kwartał 2013 r.”.
Tych było kilka. Chodzi m.in. o umowę współpracy z podmiotem z Dubaju, wedle której zamówionych ma być pięć urządzeń Emitenta, a także z firmą z Łotwy oraz Izraela na zamówienie łącznie czterech urządzeń.
W minionym kwartale poważne zmiany zaszły również w samej radzie nadzorczej. W jej nowym składzie zasiadają teraz Robert Barczyk, Sławomir Bichajło, Maciej Kowalski, Ryszard Parosa, Marcin Stankiewicz oraz Wieńczysław Słapa.
Struktura akcjonariatu Spółki przedstawia się następująco:
O godzinie 10:30 papiery Spółki taniały o 6,67 proc., lecz przy niewielkim obrocie.
