Instrumenty Astro S.A. pozostają zawieszone z uwagi na brak publikacji raportu za 2013 rok oraz dokumentu podsumowującego drugi trymestr tego roku. Wczoraj zarząd spełnił już te wymagania. Przyjrzyjmy się więc temu, jak kształtował się okres drugiego kwartału.
Ryszard Krajewski objął funkcję prezesa zarządu Astro S.A. w połowie maja tego roku (jest on również głównym akcjonariuszem Spółki), zastępując na tym stanowisku Karolinę Szymańską. W liście do akcjonariuszy, który znajduje się w raporcie za drugi kwartał, nowy szef Spółki stwierdza, że firma planuje skupić się na produkcji nowych programów telewizyjnych, gdyż jak potwierdza sukces teleturnieju Familiada, to właśnie w tym obszarze Emitent posiada największe doświadczenie. Jak czytamy w liście, Astro zakłada także dalej rozwijać projekt opracowania i wdrożenia wielofunkcyjnej usługi na platformie IPTV OOOGNET. Portal OOGNET, czyli element całego projektu, współpracuje już obecnie m.in. z TVP, TVN24 i portalem Onet. Jak stwierdza prezes, poprawa wyników to głównie efekt rosnącej liczby odwiedzin i wzrastającej aktywności użytkowników.
Spójrzmy więc na to, co mówią same liczby. W samym okresie kwiecień – czerwiec Astro wygenerowało 676 tys. zł przychodów wobec 530 tys. zł rok wcześniej. Pomimo tego, na samej sprzedaży Spółka wciąż była nierentowna i straciła 324 tys. zł, co było praktycznie takim samym wynikiem, jak poprzednio. Nieco wyższe niż w analogicznym okresie 2013 roku były strata operacyjna i netto. Ta pierwsza wzrosła z 333 do 377 tys. zł, a druga z 370 do 395 tys. zł.
Tym samym pierwsze półrocze prezentuje się nieco słabiej niż dwanaście miesięcy wcześniej. Emitent zanotował około 12 proc. spadek przychodów do 1,06 mln zł, a także za sprawą zwiększonych kosztów, spadek wyników finansowych. Strata EBIT wzrosła z 359 do 810 tys. zł, a na poziomie netto Astro straciło finalnie 834 tys. zł wobec 432 tys. zł straty przed rokiem.
Spadła także wartość majątku Spółki – z 4,9 do 3,7 mln zł, co było głównie pochodną obniżki wartości rzeczowych aktywów trwałych i wartości niematerialnych. Emitent posiada nadal bardzo skromne środki pieniężne – na koniec czerwca było to tylko 851 zł. Warto zwrócić uwagę, że w bilansie nie widniały już długi długoterminowe. Wzrosły jednak zobowiązania krótkoterminowe – z 4,1 do 5,3 mln zł, co może być związane właśnie z przeksięgowaniem tej pozycji z uwagi na termin zapadalności.
Wciąż pewnym problemem Astro pozostaje ujemny kapitał własny, który na koniec czerwca wyniósł -1,8 mln zł. Jak komentuje zarząd, Spółka nadal nie otrzymała należnej jej wpłaty środków z dotacji od Unii Europejskiej, co miało negatywny wpływ na ogólną kondycję przedsiębiorstwa. Władze dodają, że w momencie uzyskania wspomnianego kapitału, sytuacja powinna ulec zdecydowanej poprawie.
Zarząd stwierdza w raporcie również, że utrzymuje swe stanowisko odnośnie korzystnych perspektyw rozwoju prowadzonej działalności. Spółka podkreśla istotność pozostającej do rozliczenia dotacji z otrzymanego dofinansowania z Unii Europejskiej – kwota ta ma wynieść ponad 2,4 mln zł,
