Raport spółki Astro S.A., zajmującej się m.in. produkcją teleturnieju Familiada, nie napawa optymizmem, choć zarząd zapewnia w liście do akcjonariuszy, że będzie starał się o „wykorzystanie zmieniających się trendów z korzyścią dla akcjonariuszy i pracowników”. Cóż, może się to okazać niełatwe zadanie, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że równocześnie czytamy, iż „rynek medialny w Polsce nie pozostał obojętny na pogorszenie koniunktury na świecie”.
Oddajmy głos liczbom. Na początek warto zauważyć, że w ciągu roku prawie pięciokrotnie zmalał kapitał własny spółki – o ile 30 czerwca 2011 roku wynosił 5,332 mln zł, o tyle rok później było to 1,123 mln zł. Cały bilans zamyka się kwotą ponad 7 mln zł (rok wcześniej: 10,9 mln zł).
Przychody ze sprzedaży – zarówno kwartalne, jak i półroczne - zmieniły się niewiele (spadek w granicach 1-2%). Spółka osiągnęła zatem 1,138 mln zł przychodów netto za kwartał oraz 1,711 mln zł przychodów za sześć miesięcy. Zwiększyły się kwartalne straty (netto i na sprzedaży). Strata netto za drugi kwartał 2012 roku to 1,192 mln zł (wobec 1,050 mln zł w odpowiadającym okresie roku ubiegłego). Strata za półrocze uległa jednak redukcji – netto wyniosła 1,445 mln zł, rok temu było to 2,96 mln zł.
W drugim kwartale spółka pozyskała kredyt w Alior Banku (dostęp do limitu kredytowego 2,25 mln zł), podpisała także umowy na rozprowadzanie kanału NEXT Music +HD w sieciach operatorów INEA S.A. i PROMAX. W lipcu podobne umowy podpisano z Petrus Polska i Toya sp. z o.o.
Astro planuje zwiększać zyski z portalu OOGNET (kamery miejskie, na razie zysk operacyjny z tego przedsięwzięcia wynosi 15 tys. zł), wprowadzać swoje kanały telewizyjne do oferty czołowych dystrybutorów, a także korzystać z dotacji unijnych. W planach Emitent ma również wykorzystanie swojej przewagi sprzętowej w ramach technologii 3D.
Przypomnijmy, że w roku 2011 przychody netto ze sprzedaży wyniosły (na dzień 31 grudnia) 4,2 mln zł, spółka poniosła też stratę netto w kwocie 5,7 mln zł.
