Pierwsze półrocze roku 2012 zamyka się dla spółki Bloober S.A. stratą sięgającą niemal 293 tys. zł – tak wynika z najnowszego raportu okresowego. To znacznie gorszy wynik niż analogiczny sprzed roku, wówczas bowiem spółka wypracowała 123 tys. zł zysku netto.
Ale nawet wtedy poniosła stratę na sprzedaży, która wyniosła 210 tys. zł. W tym roku to już prawie 390 tys. zł. Takie są dane za całe półrocze. A jak przedstawiał się sam drugi kwartał? Cóż, strata netto jest niższa niż w drugim kwartale 2011 roku (35 tys. zł zamiast 109 tys. zł). Zmniejszyła się też strata na sprzedaży.
Warto spoglądać nie tylko na zyski, ale i na przychody. Kwartalne były w kwietniu, maju i czerwcu 2012 roku nieco wyższe niż rok temu (365,5 tys. zł wobec 352,7 tys. zł), półroczne natomiast wzrosły więcej niż dwukrotnie (z 426 tys. zł do 968 tys. zł). Niestety, jak zauważyliśmy w pierwszym akapicie, nie spowodowało to wyjścia firmy na plus.
Bloober Team S.A. przewodzi grupie kapitałowej, do której należy jeszcze 5 spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, jednak firma nie ma obowiazku składania raportów skonsolidowanych.
W badanym okresie (tj. II kwartale 2012 roku) spółka prowadziła kampanię promocyjną „produktu A-men przeznaczonego na konsolę PlayStation Vita marki Sony.” Produkt „A-Men” to gra komputerowa, bowiem przedmiotem działalności Bloober Team jest właśnie projektowanie i programowanie gier. Firma prowadziła działania marketingowe na rynku japońskim i europejskim, przygotowuje się także do startu na rynku amerykańskim. Firma samodzielnie wydaje swoją grę na rynku europejskim. W drugim kwartale zmieniła też proces projektowania i produkcji gier – teraz przedstawia wydawcom jedynie „koncepcje i prototypy”, natomiast do faktycznej produkcji przystępuje dopiero po zawarciu odpowiednich umów. Ma to zwiększyć elastyczność działania i zmniejszyć ryzyko niepowodzenia sprzedaży. Zarząd twierdzi, że „Bloober Team SA dzięki swej specjalizacji w wysokiej jakości grach 2D już teraz jest jednym z najczęściej rozpatrywanych partnerów biznesowych dla wielu światowych wydawców”.
Przypomnijmy, że w roku 2011 przychody spółki ze sprzedaży wyniosły 71 tys. zł. Niestety, koszty okazały się wyższe i rok zakończony został ostatecznie stratą netto przekraczającą 90 tys. zł.
