Akcje Skoczowskiej Fabryki Kapeluszy Polkap S.A. na początku swojej historii na NewConnect zaczęły tracić na wartości. Tym samym, z okolic 4,5 zł za sztukę, potaniały one chwilowo nawet do 1,9 zł. Dopiero w maju tego roku wykres Emitenta zaczął nadrabiać straty z 2012 roku. Tempo wzrostu było dość duże, wykres wszedł w trend wzrostowy i na początku października kurs wspiął się z powrotem do poziomów z września poprzedniego roku.
Powiększ obrazek
Początek października był dla Spółki o tyle istotny, że instrumenty Emitenta zdążyły zdrożeć nawet do nowych globalnych maksimów (4,8 zł za sztukę). Dziś jednak papiery Polkapu dość istotnie tracą. Warto także zauważyć, że spadkowa świeca okazała się na tyle duża, że aktualnie testowane jest dolne ograniczenie trwającego obecnie trendu wzrostowego. Wyjście dołem byłoby poważnym sygnałem możliwości mocniejszego zejścia w dół. Najbliższe wsparcie to okolice 3,9 zł. Kluczowe będzie jednak to, czy popytowi uda się wybronić wspomniane ograniczenie trendu aprecjacyjnego.
W przypadku pokonania tej granicy oraz zejścia poniżej wsparcia na 3,9 zł, możliwy stałby się nawet spadek do 3,08 zł, gdzie znajduje się kolejny istotny poziom. Na razie jednak z tak poważnymi tezami należy wstrzymać się do czasu rozstrzygnięcia kwestii pozostania w trwającej obecnie formacji zwyżkowej. Gdyby sztuka ta się powiodła, możliwy stałby się kolejny test najbliższego oporu i tym samym globalnych szczytów (na 4,8 zł).
