Najtrudniejszy rok w historii
- Utworzono: piątek, 31, maj 2013 06:00
O problemach, jakie spotkały Global Trade S.A. pisaliśmy na naszym portalu już jakiś czas temu. Teraz Spółka opublikowała swój dokument, w którym podsumowała cały miniony rok. Prezes zarządu – Wojciech Sak określa go jako najtrudniejszy od chwili powołania firmy.
Przypomnijmy, że w magazynie Spółki doszło do poważnego pożaru, którego efektem była utrata niemal całego majątku obrotowego Emitenta i znacznej części środków trwałych. W rezultacie Global Trade doznał problemów z płynnością finansową, a bank finansujący jej działalność wstrzymał możliwość korzystania z udzielonego wcześniej kredytu obrotowego, co spowodowało groźbę upadłości. Kluczową kwestią dla przyszłości Spółki było udzielenie jej odszkodowania przez towarzystwo ubezpieczeniowe (co nastąpiło na początku roku), dzięki któremu możliwe było ponowne uruchomienie działalności operacyjnej, choć jak przyznaje prezes – „w bardzo okrojonym zakresie”. Teraz w firmie prowadzone są działania, które mają na celu reaktywację pełnej skali działalności.
Same wyniki finansowe za 2012 rok oczywiście są dużo gorsze niż poprzednio. Chociaż Emitent odnotował nawet minimalnie zwiększone przychody (9,4 wobec 9,3 mln zł) to cały analizowany okres zamknął się 6,5 mln zł straty netto, podczas gdy 2011 rok przyniósł 654 tys. zł zysku netto. Spółka odnotowała ujemny kapitał własny (-1,7 mln zł) oraz spadek należności i zobowiązań krótkoterminowych.
Raport biegłego rewidenta jest dosyć drastyczny. Stwierdza on w nim m.in., że ważą się losy dalszego bytu Spółki a „jałowe dyskusje prowadzone na forum zgromadzeń akcjonariuszy nie podjęło żadnych racjonalnych uchwał”. Dodaje on także, że uzyskane odszkodowanie pokryje jedynie zadłużenie wobec banków i w pewnym stopniu zobowiązania wobec dostawców towarów i usług. Jego zdaniem nie wystarczy pieniędzy na odbudowę zaplecza gospodarczego, a z powodu utraty zdolności kredytowej banki nie będą chętne do udzielenia kredytów na odbudowę magazynu i zakup towarów. Wymagane zatem będzie „podjęcie przez akcjonariuszy konkretnych decyzji o dalszym bycie spółki”.
Pierwszy kwartał tego roku Emitent zakończył jednak z ponad 3 mln zł zysku netto. To jednak skutek wypłaty odszkodowania Spółce, co nastąpiło pod koniec analizowanego okresu. Przychody firmy zmalały bowiem z 2,4 mln zł przed rokiem, do 232 tys. zł. Na samej sprzedaży strata wyniosła 385 tys. zł, a wynik na działalności operacyjnej sięgnął -467 tys. zł. Wykazane przychody pochodziły przede wszystkim ze sprzedaży wyrobów instalacyjnych, w „wymiarze znacznie ograniczonym poziomem możliwości technicznych i organizacyjnych Spółki”.
Dalsza odbudowa pozycji rynkowej firmy uzależniona będzie od możliwości pozyskania zewnętrznego finansowania i poziomu wykorzystania pozostałego majątku trwałego na finansowanie zakupu towarów i produktów.
Na koniec pierwszego kwartału Emitent miał 253 tys. zł środków pieniężnych, 228 tys. zł należności krótkoterminowych, 241 tys. zł analogicznych zobowiązań i 101 tys. zł długoterminowych zobowiązań.
Większościowym akcjonariuszem w Spółce jest Auto-Hit S.A., który posiada 43,47 proc. akcji i 50,17 proc. głosów na WZA. Wśród posiadaczy papierów firmy jest także Kerondi Investments Ltd. oraz INVESTcon Group S.A., którzy dysponują odpowiednio 9,47 i 9,33 proc. walorów.
Reklama AEC
Reklama NEWWEB
Odwiedza nas:
2841 gości.
- Obroty
- *
- Wzrosty
- Spadki