.jpg)
W minionym roku Depend zdecydował się m.in. na rozszerzenie zakresu działalności, jak twierdzi prezes, o stabilny element kapitałowy. Jak Emitent poradził sobie w tym okresie?
Zdaniem Henryka Kluby, prezesa zarządu Depend S.A., był to rok bardzo pracowity. Stwierdza on, że ze względu na sezonowość projektów i niestabilność ekonomiczną projektów jednorazowych, (Rage Race) zdecydowano się na poszerzenie skali działalności o element kapitałowy, jakim ma być zarządzanie nieruchomościami komercyjnymi.
Krokiem w tym kierunku było przeprowadzenie emisji akcji serii D (uplasowano 4,995 mln akcji po cenie 0,32 zł za sztukę), a także starania mające na celu otwarcie linii kredytu strukturyzowanego nacelowanej właśnie na zakupy nieruchomości wspomnianego wyżej typu. Zdaniem Henryka Kluby, oprócz samego faktu powodzenia emisji i zdobycia kapitału, ważne było to, że Spółka pozyskała „nadzwyczaj stabilnego i wiarygodnego akcjonariusza”. Jak czytamy w dokumencie, kwestia otwarcia linii jest już z kolei na „finalnym etapie”.
Emitent nie zrezygnował jednak z prowadzonych wcześniej projektów i specjalistycznych portali internetowych. Jak dodaje Henryk Kluba – zostały one dostosowane do osiągnięcia przez nie „jakości gwarantującej trwały, a nie jednorazowy, znaczący udział w rynku”.
W roku bieżącym Spółka ma skoncentrować swoje działania na wdrożeniu nowego projektu, którym ma być zarządzanie nieruchomościami komercyjnymi, mając na względzie wydarzenia motoryzacyjne, które nadal będą realizowane, ale w „marginalnym zakresie”.
Według prezesa, zaprezentowane wyniki są mało optymistyczne. Cały rok Emitent zakończył bowiem ze stratą netto na poziomie 657 tys. zł, co było słabszym rezultatem niż w roku 2011, kiedy było to niecałe 385 tys. zł straty. Mniejsze niż poprzednio okazały się również przychody ze sprzedaży, które stopniały z 207 do 148 tys. zł, ale wzrost zanotowały koszty działalności operacyjnej (wzrosły z 680 do 814 tys. zł).
W pierwszym kwartale tego roku Depend S.A. nie odnotowała (podobnie jak dwanaście miesięcy wcześniej, kiedy na tej pozycji wykazana była minimalna kwota) żadnych przychodów ze sprzedaży. Zanotowała 39 tys. zł straty na sprzedaży, 68 tys. zł na działalności operacyjnej i 75 tys. zł straty netto w porównaniu do 106 tys. zł straty po I trymestrze roku 2012.
Według zarządu należało się spodziewać takiej sytuacji, ze względu na to, że nowy projekt nie został jeszcze wdrożony. Kiedy implementacja zostanie ukończona sytuacja ma ulec znacznej poprawie.
Głównym akcjonariuszem Emitenta jest Bolesław Kukolewski, który posiada 32,65 proc. akcji i tyle samo głosów na walnym zgromadzeniu.
