Małkowski – Martech S.A. specjalizuje się przede wszystkim w produkcji, montażu i serwisie bram przeciwpożarowych. Co ciekawe, w najbliższy piątek 15 listopada, miną trzy lata odkąd Spółka zadebiutowała na NewConnect. Dziś poznaliśmy najświeższe dane finansowe Emitenta. Czy inwestorzy mają powody do zadowolenia?
Wyniki Emitenta trzeba rozpatrywać w dwóch kategoriach. Sam trzeci kwartał nie był bowiem aż tak udanym okresem jak rok wcześniej. Cały bieżący rok prezentuje się jednak nieco korzystniej niż okres dziewięciu miesięcy 2012 roku.
W okresie lipca, sierpnia i września Spółka uzyskała od swych kontrahentów przychód na poziomie 5,99 mln zł. Kwota wydaje się przyzwoita, aczkolwiek jest ona o około 15 proc. niższa niż wynik z poprzedniego roku. Jak czytamy w dokumencie, było to spowodowane brakiem możliwości zakończenia kilku istotnych kontraktów, aczkolwiek w większości przypadków opóźnienia były poza kontrolą Emitenta. Warto jednak zauważyć, że zdaniem zarządu sprzedaż w ostatnim kwartale wzrośnie właśnie o niezakończone realizacje z trzeciego trymestru. Pomimo tego, że firmie udało się zredukować koszty (był to jednak spadek relatywnie nieznaczny – z 6,11 do 6,07 mln zł) to nie uchroniło to jej przed obniżką rezultatów. W konsekwencji na sprzedaży zamiast 969 tys. zł zysku pojawiło się 77 tys. zł straty. Wynik operacyjny wyniósł 234 tys. zł (wobec 998 tys. zł wcześniej), głównie za sprawą 172 tys. zł dotacji i 83 tys. zł innych przychodów operacyjnych (rozwiązanie odpisów aktualizujących należności konsorcjum budującego Stadion Narodowy). Na uwagę zasługuje także pozycja wyniku netto, na której widniała kwota 56 tys. zł, co oznaczało, że był to wynik ponad dwunastokrotnie niższy niż rok wcześniej.
To tylko jedna strona medalu. Analizując wyniki od początku roku ukazuje nam się bowiem nieco lepszy obraz. Od stycznia do września Małkowski – Martech S.A. zanotował 19,4 mln zł przychodów ze sprzedaży, co chociaż było nieco niższym poziomem niż dwanaście miesięcy wcześniej (wówczas było to 20,64 mln zł), to pozwoliło na uzyskanie porównywalnego wyniku na sprzedaży (861 tys. zł wobec 1,03 mln zł poprzednio). Spora zmiana widnieje już przy pozycji zysku operacyjnego. Tam bowiem Emitent zanotował niemal 2,1 mln zł, czyli 79 proc. więcej w relacji r/r. Za taką tendencją stała jednak głównie pozycja dotacji i innych przychodów operacyjnych (odpowiednio na 588 tys. i 1 mln zł). W rezultacie narastający wynik netto także okazał się istotnie lepszy – wzrósł z 368 tys. do 1,25 mln zł.
Warto zwrócić uwagę na to, że w dokumencie zarząd informuje, że przewiduje w tym roku „znaczną poprawę wyniku finansowego i płynności”. Spółka nie publikuje jednak prognoz finansowych z uwagi na duży poziom niepewności sytuacji gospodarczej i ryzyka na rodzimym rynku.
