Opublikowany właśnie raport kwartalny spółki Dywilan S.A. z Łodzi wskazuje zarówno na spadek przychodów w porównaniu z rokiem ubiegłym, jak i na zwiększenie się strat netto i na sprzedaży. Zarząd spółki podkreśla, że znacznie wzrosła sprzedaż sztucznej trawy, przyznaje jednak, że w dobie słabej koniunktury gospodarczej spadł popyt na dywany. Spółka utraciła także część dochodów z wynajmu ponad 2400 metrów kwadratowych powierzchni, a to z powodu rezygnacji najemcy.
Wszystko to widzimy wyraźnie w opublikowanych liczbach. W drugim kwartale 2012 roku przychody ze sprzedaży wyniosły 2,4 mln zł, co stanowi spadek o prawie pół miliona złotych w relacji do analogicznego okresu roku ubiegłego. Odnotowano prawie 427 tys. zł straty na sprzedaży (rok wcześniej było to 270 tys. zł) oraz 460 tys. zł straty netto (287 tys. zł rok wcześniej). Półroczne wyniki finansowe również są ujemne (blisko 580 tys. zł straty netto w ciągu pierwszych sześciu miesięcy bieżącego roku) i również gorsze od ubiegłorocznych.
W badanym okresie kapitał własny spółki zmniejszył się (w relacji rocznej) o prawie 30% i obecnie przekracza minimalnie kwotę 3,9 mln zł. Wartość zobowiązań krótkoterminowych wzrosła prawie dwukrotnie (30 czerwca obecnego roku wynosiła 6,27 mln zł). Przyczyną jest nabycie akcji własnych w celu umorzenia, a także zakup surowców do produkcji jesiennej.
Słabe wyniki finansowe to m.in. skutek wzrostu cen surowców do produkcji dywanów. W ciągu roku koszt surowców, jak czytamy w raporcie, wzrósł o 32%, gdy tymczasem cena sprzedaży mogła wzrosnąć tylko o 10%. Zarząd zaznacza jednak, że spółka prowadzi intensywne działania oszczędnościowe, których głównymi punktami są: przeniesienie produkcji na Bliski Wschód i redukcja zatrudnienia. Sprzedaż sztucznej trawy w pierwszym półroczu 2012 roku wzrosła (w relacji rocznej) dziesięć razy.
Zarząd podtrzymał prognozę opublikowaną 27 grudnia 2011 roku. Przewiduje ona 13,7 mln zł przychodów ze sprzedaży, 721 tys. zł zysku z działalności operacyjnej oraz 353 tys. zł zysku netto. Przypomnijmy w tym kontekście, że rok 2011 skończył się dla Dywilanu stratą netto w wysokości 52 tys. zł. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że to ogromna poprawa w porównaniu z rokiem 2010, kiedy strata netto przekroczyła milion złotych.
Firma nosi nazwę Dywilan od roku 1974, ale jej historia jest znacznie starsza, przedsiębiorstwo wywodzi się bowiem z fabryki pluszu Juliusza Fiala i Wilhelma Luckera, powołanej do życia w roku 1881. W czasach PRL fabryka zatrudniała nawet 2,5 tys. pracowników, ale lata 90-te zakończyły się jej upadłością. W roku 2000 znak towarowy Dywilanu, park maszynowy i prawa do wzornictwa zostały wykupione przez firmę J. Jakubiak S.A. W 2008 roku firma ta zmieniła oficjalnie nazwę na Dywilan S.A. W lutym 2011 roku spółka zadebiutowała na rynku NewConnect.
