Allegro nie jest dla nas zagrożeniem - wywiad z prezesem PIK S.A.
- Utworzono: środa, 11, wrzesień 2013 07:14
Prezentujemy wywiad z Pawłem Żurowskim, prezesem zarządu spółki PIK S.A., która niedawno zadebiutowała na NewConnect. Spółka ta handluje podręcznikami szkolnymi, w tym również używanymi. Na naszych łamach opisywaliśmy ją m.in. przy okazji jej debiutu.
Podczas debiutu zwracali Państwo uwagę na wysoką marżowość prowadzonej działalności (szczególnie w przypadku podręczników używanych). Czy serwis Allegro nie stanowi dla Państwa zagrożenia?
Serwis Allegro nie jest dla nas zagrożeniem ponieważ niezmiernie trudno skompletować podręczniki od jednego dostawcy, przez co różnica w cenie zostaje zniwelowana przez koszty przesyłki. Jest to spowodowane tym, że w całym kraju mamy bardzo dużą liczbę wydawnictw, każde z nich publikuje swoje podręczniki przez co różnorodność tytułów jest ogromna.
Czy w obliczu obecnej sytuacji gospodarczej zauważyli Państwo wzrost zainteresowania używanymi podręcznikami?
Niestety nie tegoroczna tendencja jest wręcz odwrotna, w naszej ocenie trudna sytuacja gospodarstw domowych zmusiła część rodziców do kupienie tylko części podręczników (tylko tych najważniejszych), być może pozostałe dokupią w późniejszym terminie.
Na koniec tego roku firma zamierza posiadać już 35 punktów sprzedaży (obecnie jest to 10). Czy realizacja tego celu nie jest zagrożona, biorąc pod uwagę, że najlepszy okres pod względem wysokości przychodów ze sprzedaży i zysków Spółka ma już za sobą (zgodnie z DI jest to okres od lipca do września)?
Na początku Lipca PIK SA prowadził 36 sklepów więc udało nam się otworzyć o jeden sklep więcej niż pierwotnie planowaliśmy.
W czym upatrują Państwo głównych szans projektu „e-prymus”? Czy konsultowaliście Państwo ten pomysł z placówkami edukacyjnymi (np. czy taki projekt cieszyłby się zainteresowaniem szkół)?
Projekt E-Prymus to dla nas polisa ubezpieczeniowa na wypadek wejścia e-podręczników w życie, jednocześnie jeśli e-podręczniki okażą się porażką rządu, to E-Prymus będzie stanowił doskonałą alternatywę wobec korepetycji. największą szansą tego projektu jest to, że niczego podobnego obecnie na rynku nie ma, a z naszych rozmów z potencjalnymi klientami wynika, że zainteresowanie takim produktem jest spore.
Jeszcze w 2012 roku mieli Państwo nieco ponad 2 mln zł obrotów. W tym roku ma to być już 7 mln zł. Jaki procentowy udział w rynku sprzedaży podręczników szkolnych zamierzcie Państwo osiągnąć?
Docelowo chcemy mieć sklepy w każdym większym mieście w Polsce - 100 sklepów w 2015 roku. Trudno jednak określić w dniu dzisiejszym jaki udział w rynku uda nam się osiągnąć.
Po połowie tego roku mają Państwo nieco ponad 100 tys. zł przychodów. Czy osiągnięcie prognozowanych wyników jest wciąż realne?
Jeśli uznamy, że prognoza nie jest możliwa do spełnienia to na pewno podamy to w stosownym komunikacie giełdowym.
Jak, z bądź co bądź dość krótkiej perspektywy, oceniają Państwo debiut na NewConnect? Czy zauważalne stało się zwiększone zainteresowanie Spółką?
Z debiutu na Newconnect spółka jest bardzo zadowolona, 60% wzrostu na pierwszej sesji przy niemal 1mln zł obrotu, jest bardzo dobrym wynikiem. Z całą pewnością po debiucie zainteresowanie współpracą ze spółką wzrosło.
Czy w długoterminowej perspektywie rozważają Państwo debiut na GPW?
Dziś jeszcze za wcześnie o tym mówić, ale z siecią liczącą 100 sklepów w 2015 roku będziemy mogli realnie o tym pomyśleć.
(pytania zadawał Jacek Jarosz)
Reklama AEC
Reklama NEWWEB
Odwiedza nas:
6605 gości.
- Obroty
- *
- Wzrosty
- Spadki