.jpg)
Nadejście prawdziwej zimy czeka nas zapewne już niedługo. Wtedy też z pewnością posiadanie odśnieżarki spalinowej będzie rzeczą wyjątkowo pożądaną. M.in. taki właśnie sprzęt w swojej ofercie posiada Agroma, notowana na NewConnect od marca 2010 roku. Na jej stronie znajduje się np. informacja, że „Z Agromą zima nie taka zła!”. Oferuje również takie produkty jak kosiarki trawnikowe, pilarki łańcuchowe czy traktorki ogrodowe. Wczoraj tuż przed końcem sesji firma zaprezentowała swoje wyniki kwartalne.
Emitent nie należy do spółek wyjątkowo aktywnych w systemie Elektronicznej Bazy Informacji (EBI). Dość powiedzieć, że od dawna komunikuje się niemal wyłącznie za pomocą raportów okresowych. Z tego powodu warto bliżej przyjrzeć się jego działalności w kontekście wyników. Spółka posiada, jak na rynek NewConnect, bogatą historię. Jej początki sięgają bowiem lat 50-tych ubiegłego wieku. Agroma dystrybuuje specjalistyczny sprzęt ogrodniczy i rolniczy „dla profesjonalistów i wymagających użytkowników”.
W załączonym komentarzu do raportu za trzeci kwartał Spółka wskazuje, że odnotowano charakterystyczne dla późnego lata zmniejszenie sprzedaży, wynikające ze zmniejszenia się liczby klientów używających sprzęt wykorzystywany w letnich miesiącach. Co więcej, konsumenci nie dokonują jeszcze „na masową skalę” zakupów sprzętu użytecznego w czasie zimy (np. odśnieżarek). Czynnik ten nałożył się dodatkowo na trudną sytuację rynkową. Władze wskazują także na negatywny wpływ coraz większej konkurencji dyskontów, które oferują najniższą cenę na rynku. Ich zdaniem taka tendencja (odczuwalna w całej branży urządzeń ogrodowych) utrzyma się co najmniej w perspektywie kilku miesięcy. W kwartale będącym przedmiotem analizy Agromie udało się również ograniczyć koszty działalności Spółki o jedną piątą za sprawą działań restrukturyzacyjnych. „Obecnie Agroma jest gotowa do sezonu zimowego” – zapewnia zarząd, a sprzedaż produktów z oferty jesienno-zimowej powinna rozpocząć się wraz z pierwszymi regularnymi opadami śniegu i spadkiem temperatury.
Co natomiast pokazują wyniki finansowe? Wykazane dane są sporo słabsze w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku. Wiele mówi już samo porównanie przychodów za trzeci kwartał. Wartość ta spadła bowiem z 8,76 mln zł do 1,77 mln zł. Pojawiła się również strata na sprzedaży (1,1 mln zł) i działalności operacyjnej (1,25 mln zł), podczas gdy w 3Q 2011 na tych pozycjach notowane były jeszcze wartości dodatnie. Ostateczny rezultat po trzecim kwartale 2012 roku to strata netto w wysokości 1,69 mln zł, wobec 195 tys. zł ujemnego wyniku netto w 2011 roku. Narastająco tegoroczne wyniki również nie mogą cieszyć. Ponad dwukrotny spadek przychodów, do 12,8 mln zł oraz 2,875 mln zł straty po 9 miesiącach to nienajlepszy rezultat, jeżeli wziąć pod uwagę niemal 400 tys. zł zysku po trzech trymestrach 2011 roku.
W bilansie spadek obrotów widoczny jest głównie na pozycjach należności i zobowiązań krótkoterminowych. Obydwie spadły w relacji r/r i osiągnęły odpowiednio wartość 4,4 oraz 14,3 mln zł. Lekko wzrosła suma środków i innych aktywów pieniężnych. Wyniosła ona 173 tys. zł.
Wyniki z pewnością nie są zadowalające zarówno dla władz Spółki jak i jej akcjonariuszy. Pozostaje im mieć zatem nadzieję, że w kolejnych kwartałach rezultaty będą lepsze i czekać na pierwsze oznaki zimy.
